Wydawnictwo Hans im Glück zapowiedziało wydanie nowej gry kafelkowej w uniwersum Carcassonne. Jej oryginalny tytuł to „Nebel über Carcassonne”, co można na polski przetłumaczyć jako „Mgła nad Carcassonne”. Tym razem będzie to gra kooperacyjna, która – co ciekawe – ma być kompatybilna z innymi wersjami tej niezwykle popularnej i rozpoznawalnej na całym świecie planszówki.
Gęsta mgła pojawiła się nad łąkami Carcassonne, pochłaniając całe zagrody i podchodząc pod mury miasta. Nawet najodważniejsi rycerze drżą, gdy słyszą opowieści zakonników o tym, że „Mgła przywołuje dusze katarów, na których polowano w czasie wypraw krzyżowych. Oni wrócą po sprawiedliwość!”.
Ta upiorna opowieść wprowadza nas w tematykę nowej gry z popularnej serii Carcassonne. Tym razem będzie to „Nebel über Carcassonne”, czyli „Mgła nad Carcassonne”. Gra ma się ukazać w czwartym kwartale 2022 r. Ma ona kilka wyjątkowych cech – z jednej strony jest to w pełni samodzielna gra, która po raz pierwszy wprowadza do Carcassonne tryb kooperacji, a z drugiej można ją zintegrować z ogromnym światem Carcassonne w postaci różnych modułów i wykorzystać jako rozszerzenie.
W trybie kooperacji połączycie siły i wspólnie będziecie pokonywać duchy. Aby ocalić wszystkich, musicie zatrzymać rozprzestrzeniającą się mgłę i wyłaniające się z niej duchy, powstrzymać nawiedzoną ziemię i wykorzystać nawiedzone zamki. Gra toczy się zgodnie z zasadami znanymi z klasycznego Carcassonne, jeśli chodzi o układanie płytek i zbieranie punktów. Ale po raz pierwszy wszyscy muszą współpracować, aby przetrwać. Jeśli pojawi się zbyt wiele duchów lub upłynie zbyt wiele dni, zanim zbierzecie wystarczającą liczbę punktów, przegracie grę razem. Czy uda Wam się wspólnie uratować Carcassonne?
Najważniejsze informacje o grze:
łącznie 45 meepli w dwóch nowych kształtach
60 kafelków (kompatybilnych z innymi wersjami Carcassonne)
kilka specjalnych elementów
różne poziomy trudności
Autorem nowej gry jest Klaus-Jürgen Wrede, który stworzył również oryginalną wersję, a także wiele rozszerzeń do rozbudowanego świata Carcassonne.
Przed premierą należy spodziewać się jeszcze więcej szczegółów dotyczących „Mgły”. Ciekawe, czy któryś z polskich wydawców zdecyduje się na polską edycję tej planszówki.
źródło: Hans im Glück
Łukasz Sowiński
Jeśli warcaby można uznać za pełnoprawną grę planszową, to właśnie one były pierwszą „grą bez prądu”, którą poznałem, polubiłem i do dziś nie odmówię partyjki. W dzieciństwie zagrywałem się także w planszówki i karcianki, które były dodawane do „Kaczora Donalda”. Do dziś mam klika w swojej kolekcji. Jako statystyczny polak uwielbiam rosół, schabowe i gry z mechaniką deckbuildingu. Zawodowo copyrighter, ale w zupełnie innej branży, a prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Bez końca mogę oglądać sport w TV, a szczególnie piłkę nożną, siatkówkę, MMA i snookera.