Oryginalny wydawca serii Hero Realms, czyli Wise Wizard Games, planuje wydanie nowej gry z tego cyklu. Będzie to Hero Realms Dungeons, samodzielna karcianka, za opracowaniem której ponownie stanęli Robert Dougherty i Darwin Kastle. Będzie ona wydawana za pośrednictwem Kickstartera. Start kampanii zaplanowany jest na 24 stycznia 2023 roku. Wise Wizard Games uchyliło nieco rąbka tajemnicy i zdradziło, co będą zawierały „Lochy”.
Przede wszystkim będzie to aż 6 nowych postaci: Alchemik, Barbarzyńca, Bard, Druid, Mnich i Nekromanta. Ten ostatni ma być dostępny jedynie na Kickstarterze. Dzięki Hero Realms Dungeons będzie można rozegrać m.in. klasyczny pojedynek, a także różne tryby wielosobowe (przy wykorzystaniu podstawowych talii startowych znajdujących się w zestawie).
Kampania Hero Realms Dungeons z rozwojem postaci
Hero Realms Dungeons ma zawierać także wszystkie karty, w tym karty skarbów, niezbędne do wykorzystania nowych postaci podczas trybu przygodowego.
Dołączone talie przygód Alchemika i Barbarzyńcy pozwalają na podnoszenie poziomów tych postaci między kolejnymi grami (od poziomu 1 do 24), ponieważ Hero Realms: Dungeons to także nowa, 12-etapowa kampania przeznaczona dla 1 do 5 graczy.
W praktyce, rozmaite opcje rozgrywki dostępne w nowej karciance z serii Hero Realms będą umożliwiały grę nawet w 6 osób jednocześnie.
W pudełku Hero Realms Dungeons znajdzie się też zupełnie nowa 80-kartowa talia kart rynku, do wykorzystania zarówno podczas klasycznej rozgrywki rywalizacyjnej, jak i tej kooperacyjnej.
W komplecie mają się znaleźć również plansza do gry, a także kickstarterowe karty promocyjne.
Premiera Hero Realms Dungeons w przyszłym roku
Polskim wydawcą serii Hero Realms, podobnie zresztą jak i Star Realms, jest IUVI Games. Mamy nadzieję, że za jego sprawą będziemy za jakiś czas mogli cieszyć się także rodzimą edycją tej świetnej karcianki, w której główną mechaniką jest budowanie talii. Premiera anglojęzycznej, kickstarterowej edycji zaplanowana została na 2024 rok.
Źródło: Wise Wizard Games
Łukasz Sowiński
Jeśli warcaby można uznać za pełnoprawną grę planszową, to właśnie one były pierwszą „grą bez prądu”, którą poznałem, polubiłem i do dziś nie odmówię partyjki. W dzieciństwie zagrywałem się także w planszówki i karcianki, które były dodawane do „Kaczora Donalda”. Do dziś mam klika w swojej kolekcji. Jako statystyczny polak uwielbiam rosół, schabowe i gry z mechaniką deckbuildingu. Zawodowo copyrighter, ale w zupełnie innej branży, a prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Bez końca mogę oglądać sport w TV, a szczególnie piłkę nożną, siatkówkę, MMA i snookera.